Park
4 posters
Star Wars :: PBF :: Yavin IV :: Akademia Jedi
Strona 4 z 4
Strona 4 z 4 • 1, 2, 3, 4
Re: Park
-Nie mam łaskotek. - powiedział, znów przechylając szalę na swoją korzyść i przewracając Lilian na plecy.
-Nie wygrasz ze mną, wyszłaś z wprawy. - uśmiechnął się.
-Nie wygrasz ze mną, wyszłaś z wprawy. - uśmiechnął się.
Re: Park
Lilian zrobiła naburmuszoną mine.
-Kiedyś miałes łąskotki! To oszustwo!
Krzykneła oburzona i szybkim ruchem obieła go szyje ramieniem i zaczeła czochrać jego włosy.
- Ja wyszłam z wprawy?! Ja ci pokaże!
-Kiedyś miałes łąskotki! To oszustwo!
Krzykneła oburzona i szybkim ruchem obieła go szyje ramieniem i zaczeła czochrać jego włosy.
- Ja wyszłam z wprawy?! Ja ci pokaże!
Lilian- Admin
- Liczba postów : 126
Registration date : 26/11/2007
Re: Park
-Pokój! - krzyknął Jace - Rozejm!
Jedi próbował się wyrwać z uścisku, jednak na próżno. Dopiero gdy Lilian chciała przestać, szybkim ruchem znów przewrócił ją na plecy i przytrzymał w tej pozycji.
-I co ja mam z tobą teraz zrobić? - zapytał.
Jedi próbował się wyrwać z uścisku, jednak na próżno. Dopiero gdy Lilian chciała przestać, szybkim ruchem znów przewrócił ją na plecy i przytrzymał w tej pozycji.
-I co ja mam z tobą teraz zrobić? - zapytał.
Re: Park
Lilian uśmiechneła się pod nosem.
- Hymmmm... A cóż możesz zrobic? Puścić?
Zapytałą cały czas się uśmiechając, leżała spokojnie i nie wyrywała się, tylko przyglądała z zaciekawiniem chłopakowi.
- I tak przegrałeś... Pierwszy chciałeś sie poddać!
Powiedziała przemądrzałym tonem i pokazała mu język.
- Hymmmm... A cóż możesz zrobic? Puścić?
Zapytałą cały czas się uśmiechając, leżała spokojnie i nie wyrywała się, tylko przyglądała z zaciekawiniem chłopakowi.
- I tak przegrałeś... Pierwszy chciałeś sie poddać!
Powiedziała przemądrzałym tonem i pokazała mu język.
Lilian- Admin
- Liczba postów : 126
Registration date : 26/11/2007
Re: Park
-Nie słyszałaś nigdy o zmyleniu przeciwnika? - zażartował.
Puścił ją i z powrotem oparł się o drzewo, odgarniając włosy z czoła.
-Taaak, zdecydowanie mi tego brakowało. - powiedział z uśmiechem.
Puścił ją i z powrotem oparł się o drzewo, odgarniając włosy z czoła.
-Taaak, zdecydowanie mi tego brakowało. - powiedział z uśmiechem.
Re: Park
Lilian cały czas leżała wyciągnięta na trawie i spoglądałą w niebo, na jej ustach malował się błogi uśmiech. Dziewczyna dmuchneła strając się pozbyć z twarzy kosmyków jasnych włosów, lecz nie udało jej się to sbytnio. Nie zwarzając na to dalej leżała na ziemi, bez ruchu.
- Fajnie że jesteśmy tu razem... Może i tamte czasy już nie wrócą ale dobrze jest mieć przy sobie bliskich ludzi...
Powiedziała cicho, lecz Jace świetnie ją słyszał.
- Fajnie że jesteśmy tu razem... Może i tamte czasy już nie wrócą ale dobrze jest mieć przy sobie bliskich ludzi...
Powiedziała cicho, lecz Jace świetnie ją słyszał.
Lilian- Admin
- Liczba postów : 126
Registration date : 26/11/2007
Re: Park
-Pewnie masz rację. - powiedział Jedi. - Pożyjemy, zobaczymy. Jeszcze sporo czasu przed nami, sporo wyzwań. I zabawy.
Jace zaśmiał się, patrząc na Lilian.
-Tylko nie zaśnij, bo cię okradną.
Jace zaśmiał się, patrząc na Lilian.
-Tylko nie zaśnij, bo cię okradną.
Re: Park
- No co ty przez te kilka lat nabawiłeś się skłonności kleptomańskich?
Zapytała i zaśmiała się. Uniosła się na łokciach i wystawiła twarz do słońca.
- Masz złe podejście Jace... Nie ma żadnego "pożyjemy zobaczymy" po prostu bedzie ok i już...
Uśmiechneła sie wstając i po chwili usiadła obok niego.
- Nie ma to jak byc optymistą...
Zapytała i zaśmiała się. Uniosła się na łokciach i wystawiła twarz do słońca.
- Masz złe podejście Jace... Nie ma żadnego "pożyjemy zobaczymy" po prostu bedzie ok i już...
Uśmiechneła sie wstając i po chwili usiadła obok niego.
- Nie ma to jak byc optymistą...
Lilian- Admin
- Liczba postów : 126
Registration date : 26/11/2007
Re: Park
-Cóż, moj optymizm zniknął już dawno temu. - uśmiechnął się krzywo. - A przynajmniej został poza orbitą Yavina IV.
Jace ziewnął.
-Chyba to jednak ja prędzej zasnę. - zaśmiał się.
Jace ziewnął.
-Chyba to jednak ja prędzej zasnę. - zaśmiał się.
Re: Park
Dziewczyna znów złapała go w swój żelazny uścisk z pozoru drobnych ramion.
- Ja ci dam... Zazraz ten optyzmiz odzyszkasz!
Powiedziała zaczynając znów robić mu szope na głowie. Po chwili przestała i nie puszczając chłopaka spojrzała w niebo.
- Może byśmy kiedyś wybrali się gdzieś na przechadźke... Pamiętasz te wędrówki za czasów nauki, kiedy robilismy se wycieczki po dżungli itp... Fajnie było odkrywać nowe miejsca...
- Ja ci dam... Zazraz ten optyzmiz odzyszkasz!
Powiedziała zaczynając znów robić mu szope na głowie. Po chwili przestała i nie puszczając chłopaka spojrzała w niebo.
- Może byśmy kiedyś wybrali się gdzieś na przechadźke... Pamiętasz te wędrówki za czasów nauki, kiedy robilismy se wycieczki po dżungli itp... Fajnie było odkrywać nowe miejsca...
Lilian- Admin
- Liczba postów : 126
Registration date : 26/11/2007
Re: Park
Jace zastanowił się przez chwilę, poprawiajac w międzyczasie włosy.
-Cóż, pomysł ciekawy. Ale raczej nie teraz, trzeba zająć się administracją akademii. Już pojutrze rozpoczęcie nauk... - powiedział, sprowadzając Lilian na ziemię.
-Cóż, innym razem. Tymczasem lepiej zajmę się papierkową robotą. - rzekł, wstając.
-Do zobaczenia.
<z tematu>
-Cóż, pomysł ciekawy. Ale raczej nie teraz, trzeba zająć się administracją akademii. Już pojutrze rozpoczęcie nauk... - powiedział, sprowadzając Lilian na ziemię.
-Cóż, innym razem. Tymczasem lepiej zajmę się papierkową robotą. - rzekł, wstając.
-Do zobaczenia.
<z tematu>
Strona 4 z 4 • 1, 2, 3, 4
Star Wars :: PBF :: Yavin IV :: Akademia Jedi
Strona 4 z 4
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|