Keian

Imię i Nazwisko: Keian Zari
Rasa: Człowiek
Płeć: M
Wiek: 23
Wygląd: To Ja ^^
Broń: 2 Miecze, choć najczęściej używa jednego. ( 2x zielony)
Forma Walki: III oraz w trakcje specjalizacji VII
Historia: Pare lat po obaleniu Imperium, na Coruscant urodził się chłopak, w którym zalęgła się Moc.. Żył on w rodzinie średnio zamożnej, jednak posiadającej na tyle funduszy, by żyć tak, ze niczego nigdy nie brakowało. Rodzice nie wykazywali żadnych zdolności, które mogly by wskazywać na to, że ich dziecko będzie posiadało potężną moc. Bawił się w przenoszenie przedmiotów za pomoca woli tylko gdy rodzice nie widzieli. Nie chciał im ujawniać, że jest jakiś inny niż inni. Jednego dnia, gdy spacerował jedną z uliczek uratował życie jednemu człowiekowi. Spadał na niego strop jednego z budynków, było słychać odgłosy walki. Chłopak mimo tego zachował zimną krew i ledwo bo ledwo, ale zatrzymał odłam domu na tyle długo, by człowiek zdołał uciec. Nagle z nikąd pojawił się za Keianem zakapturzony mężczyzna. Nie mówił dużo. Wyjawił mu, e z jego zdolnościami zdołał by się dostać do Akademii Jedi, po czym zniknął i młodziak więcej już go nie widział. Wrócił do domu po drodze podejmując powazną decyzję. Słyszał już o Jedi. Dawno temu byli elitą a teraz się odradzali. Postawił rodziców przed faktem dokonanym. Spakował rzeczy i stając przy wyjściu powiedział, że mają go zawieść na Yavin 4, by mógł zostać Jedi. Rodzice starali się nakłonić go do zmiany decyzji, jednak mimo młodego wieku był nieugięty. 2 dni później zaczął naukę… Wykazywał on duże zdolności już od samego początku. Osiągał najwyższe wyniki, ale trwało zanim został awansowany na Padawana, a zaraz potem na Mistrza Jedi…
Charakter: Od maleńkości dość poważny, jednak potrafi się bawić, śmiać, gniewać, jednak to ostatnie ujawnia się tylko, gdy naprawde ktoś go wkurzy.